www.weteranionz.fora.pl

Szkrobi

W ocenie Zarządu Głównego, centralne uroczystości we Wrocławiu były piękne i znakomicie zorganizowane, komitetowi organizacyjnemu wielkie słowa podziękowania. Nie oznacza to jednak, iż było tak dobrze, że nie może być lepiej.
Szanowni Koledzy rozumiem wasze zainteresowanie, ale pozwólcie, iż Zarząd Główny zdecyduje o formie i miejscu przedstawienia uwag i zastrzeżeń pod adresem organizatora Dnia Weterana (gospodarza i płatnika), którym od dwóch lat jest MON. Z zebranych przez Zarząd Główny od członków opinii wynika, iż główną przyczyną niezadowolenia był fakt, iż nie wszyscy chętni weterani zostali zaproszeni do Wrocławia oraz, iż nawet ci, co tam się zjawili bez zaproszeń, pomimo interwencji wielu życzliwych organizatorów, nie mogli się dostać na uroczystości. Do czasu, kiedy to Stowarzyszenie było organizatorem uroczystości sytuacja taka była nie do pomyślenia.
Od lat członkowie władz naczelnych Stowarzyszenia uczestniczą w obchodach Międzynarodowego Dnia Uczestników Misji Pokojowych ONZ w różnych miejscach świata, tam gdzie na uroczystości takie jesteśmy zapraszani. Kolega wiceprezes Jerzy Banach ostatnie dwa święta celebrował w Genewie tym razem spotkał go zaszczyt reprezentować władze naczelnych Stowarzyszenia na centralnych uroczystościach w rodzinnym Wrocławiu. Ilość członków władz naczelnych stowarzyszenia jest ograniczona, a zobowiązania i oczekiwania są wielkie, prezesa nie ba się sklonować, a ministrom się nie odmawia.
Tym, co nie przeglądają internetowych stron Stowarzyszenia przypominam, iż w dniach 28-30 maja prezes Stowarzyszenia był w Sztokholmie w składzie delegacji, która pod przewodnictwem Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Pana Jana S. Ciechanowskiego uczestniczyła w konferencji „Pokój i Bezpieczeństwo” Światowej Federacji Weteranów (World Veterans Federation), której stowarzyszenie jest członkiem. Podczas wizyty delegacja wzięła udział w uroczystych obchodach Międzynarodowego Dnia Uczestników Misji Pokojowych ONZ zorganizowanych przez szwedzkich Peacekeeperów z udziałem Króla Szwecji Karola XVI Gustawa.
Szanowni Koledzy mnie jednak najbardziej niepokoi fakt, iż najwięcej uwag i do powiedzenia mają ci, którzy – ale może na tym skończmy i nie kontynuujmy tego delikatnego tematu, postarajmy się by w przyszłości było lepiej.
Pozdrawiam wszystkich
Admin

Całość pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych]
===========================================
Powyżej pełna treść wpisu, która wywołała komentarze i reakcje w postaci usuwania co niektórych komentarzy.
Niektóre, kłopotliwe pytania i wpisy internautów dotyczące Centralnych obchodów Dnia Weterana we Wrocławiu zostały usunięte mimo, że nikogo nie obrażały. Owszem, mogły być kłopotliwe bo "prawda w oczy kole". Szczegóły wkrótce. Zapraszam do dyskusji o tej imprezie.
PRECZ Z CENZURĄ

Szkrobi

Do głowy mi nie przyszło, że admin usunie mój wpis i go sobie nie skopiowałem. Wpis był komentarzem do tekstu zacytowanego w głównym temacie (zwł. wytłuszczonego teraz) i wyglądał następująco (teraz mogą być różnice ale mam częściowy rękopis):
Z tego co wiem, impreza była otwarta i każdy weteran był na nią niejako zaproszony z tytułu tego, że to JEGO święto. Jak domyślam się z treści wpisu, byli tacy co to chcieli być na świeczniku, dostać specjalne zaproszenie i wypinać dumnie pierś do odznaczeń, przecież stopnie nadane za komuny mają wysokie - i ci właśnie się obrazili że się nie załapali. Bardzo Wam Panowie z tego powodu współczuję.
Teraz dodam, że Panowie Ci przyzwyczajeni są też do darmochy - a tu we Wrocławiu trzeba było za wikt i opierunek zapłacić z marnych pułkownikowskich emerytur.
Ministrom tak jak każdemu się odmawia jeśli okoliczności tego wymagają. Myślę, że wpis o wycieczce za morze też zostałby usunięty gdyby nie obszerny komentarz do niego, zawierający celne strzały w stopę. Oto następny przykład, cytuję:
"Do czasu, kiedy to Stowarzyszenie było organizatorem uroczystości sytuacja taka była nie do pomyślenia".
Mój komentarz do tego był następujący:
Czyżby komuś było nie na rękę, że powstała nowa, prężna organizacja weteranów, zwykle o wiele młodszych? Poznałem wielu z nich - to super chłopaki i (sorki) dziewczyny. Trzeba z nimi ściśle współpracować w pełnej symbiozie. Czy do ZG SKMP nie dociera, że gdyby nie misje NATO, to nikt by nawet palcem nie kiwnął aby stworzyć taką ustawę? Czy już zapomnieli, że jeszcze całkiem niedawno SKMP był zupełnie nie znaną organizacją i tylko dzięki tej ustawie błękitne berety zostały zauważone? Na dodatek "leśne dziadki" (z prezesem na czele) myślą że ta ustawa to głównie ich zasługa. Prawda jest taka, że jej szkielet i idea TAK ale bez weteranów NATO nigdy ten projekt nie wyszedłby z szuflady biurka.
No i ta prawda tak mocno ich zabolała, że wpis usunięto.
Wniosek nasuwa się sam: w ZG za dużo jest starych komuszków, których mentalność i sposób myślenia się nie zmienił. Ktoś wyraża swoją opinię, inną niż ich to ciach - skasowany. Pozdrawiam wszystkich.

Szkrobi

Zwracam się do Pana z prośbą o interwencję.
Wysłałam komentarz do dyskusji dotyczącej obchodów Dni Weterana we Wrocławiu na strone
[link widoczny dla zalogowanych]

ALE mój komentarz się nie ukazał. Za głupi???????????????
Pozdrawiam
Irena (podpisano imieniem i nazwiskiem)

Oto ten komentarz:
W medycynie znane jest powiedzenie "Morgagni wykaże", co w swobodnym tłumaczeniu oznacza, że pełną diagnozę można postawić po zakończeniu żywota. Innymi słowy- najmądrzejszy jest ostatni, BO MU NAJŁATWIEJ

"Pomimo uwag zgłaszanych przez członków Zarządu Głównego pod adresem organizatorów Centralny obchodów we Wrocławiu" -
1. jeżeli PT członkowie ZG mieli uwagi, powinni je zgłosić przed Uroczystościami i przeforsować w rzeczowej dyskusji swoje wnioski. Po zakończeniu mogą co najwyżej pokłonić się Organizatorom "prowincjonalnej imprezy", która rozmachem i profesjonalizmem zaimponowała nie tylko "prowincjonalnemu społeczeństwu" Wink

2. Czy Pan wiceprezes Banach jest jedynym członkiem Zarządu w kraju? oczywiście, znakomicie sobie poradził ale wydaje się, ze centralne obchody zasługiwały na pełniejszy udział "Centralnej Reprezentacji"

Powodu ocenzurowania tego komentarza doprawdy nie rozumiem.

Szkrobi

Admin skmponz.pl dodał mnie do "czarnej listy" i niczego nie mogę już skomentować No i okazało się, że to jakaś postkomusza strona. Skoro nie można niczego tam skomentować to powinni w ogóle zlikwidować taką opcję. Żenada.
Zbadałem problem - zablokowano całkowicie możliwość komentowania ponieważ nie można dodać komentarza nawet znanymi mi sposobami Evil or Very Mad

Brawo komuszki